poniedziałek, 23 maja 2016

Czy niebo zawsze musi być daleko?

Hejka! 
W ciągu tego tygodnia przeczytałam książkę " Niebo jest wszędzie" Jandy Nelson. Książkę znalazłam w bibliotece. Wbrew wszystkim tekstom pt."Nie oceniaj książki po okładce" mnie właśnie najpierw rzuca się w oczy okładka. Jeśli ona mi się spodoba wtedy czytam opis książki. Uważam ,że dużo osób robi podobnie.


OPIS: Główną bohaterką jest Lennie. Na początku książki dowiadujemy się że jest pogrążona w żałobie po utracie swojej ukochanej siostry. Jedyną osobą która ją rozumie jest brat jej zmarłej siostry. W jej życiu, kiedy Len myśli tylko o tym żeby zamknąć się w pokoju i płakać,pojawia się szaleńczo przystojny chłopak Joe. Czy po tym jak Joe przyłapie Len na zdradzie, nasza bohaterka jeszcze się uśmiechnie? Czy to normalne że w czasie żałoby zakochuje się w dwóch chłopakach?
A co jeśli do tego jej matka ma "gen włóczykija"? Czy nasza Len poukłada sobie życie i zobaczy niebo u swych stóp? PRZECZYTAJ KONIECZNIE :) 


OCENA: 10/10


CYTATY : "Niebo jest wszędzie i zaczyna się u twych stóp"
"To jest nasza historia i my ja opowiadamy"
" Rozpacz i miłość są zrośnięte, jedno nie występuje bez drugiego"













Brak komentarzy:

Prześlij komentarz